Trasa łatwa o długości ok. 63 km prowadzi po drogach o małym natężeniu ruchu, atrakcjami które można zobaczyć jest piękny renesansowy kościół w Żórawinie i kilka stanowisk średniowiecznych krzyży pokutnych.
Wycieczkę rozpoczynamy przy stacji PKP Wrocław Brochów. Jedziemy początkowo ul. Ignacego Mościckiego, dalej ul. Koreańską, Boiskową, przejeżdżamy przez wrocławską dzielnicą Bieńkowice i jedziemy w kierunku wsi Zacharzyce. Dojeżdżamy do Św. Katarzyny i kierujemy się przez Sulimów, do Okrzeszyc, gdzie skręcamy w prawo. Mijamy Mnichowice, Wojkowice, przejeżdżamy wiaduktem nad autostradą A-4 i dojeżdżamy do Żórawiny. Po obejrzeniu renesansowego kościoła (niestety z zewnątrz i z pewnej odległości bo jest najczęściej zamknięty), kierujemy się na zachód i przez Galowice do Jaksonowa (przy kościele średniowieczny krzyż pokutny), dalej do Przecławic (również krzyże pokutne), Węgier (krzyże pokutne umieszczone w murze kościelnym). Wracamy przez Bogunów, Żerniki Wielkie, do Żórawiny. Powrót drogą, którą już znamy - przez Wojkowice, Mnichowice, Okrzeszyce, Sulimów, Św. Katarzynę, Zacharzyce na wrocławski Brochów.
Średniowieczne krzyże pokutne stawiane były przez zabójcę w miejscu, w którym dokonał zbrodni. Morderca, oprócz wzniesienia krzyża, zobowiązany był również do pokrycia kosztów pogrzebu, rozprawy sądowej, utrzymania rodziny zabitego. Postawienie krzyża było ostatnim aktem pokuty.